wtorek, 9 lipca 2013

R.4-"Czat"

Wybrałam pierwszy lepszy zestaw, który miałam w garderobie. Wszystko mogę mieć na sobie, tylko nie mokre ciuchy. Oczywiście musiałam poprawić makijaż, bo przez tego idiotę spłynął. Zrobiłam leciutki, baaaardzo leciutki. Przechodząc koło zdjęcia blondyna i brunetki westchnęłam głośno. Tak,jestem zazdrosna, nawet nie wiem o co. O Nialla, który jest złośliwy, myśli że jest jakimś cudem świata. Mam mu się położyć na nogach i błagać o to , żeby na mnie spojrzał ? Aż tak nisko nie upadłam, nie aż tak... Zeszłam na dół. Tam byli wszyscy oprócz NIEGO. Może to  i lepiej...
-Harry... możemy pogadać ? - chciałam z nim porozmawiać. On nigdy nie wyjawił moich sekretów. Kate... Kate jest owszem, ale wyjechała do Paryża. nie będę jej dupy truła niepotrzebnymi jej do szczęścia pierdołami. on kiwnął głową, że owszem, pójdzie. Poszliśmy do kuchni. Przeszłam od razu do rzeczy.
-Kim jest ta brunetka z Niallem ze zdjęcia w moim pokoju ? - zapytałam prosto z mostu. Po chwili uśmiechnął się szeroko. Co niby w tym śmiesznego ?
-Wiedzieliśmy, że o to zapytasz - odparł Harry po czasie. Zaraz zaraz... wiedzieliśmy ? (O.o)
-Jak to my ?!!
-No z chłopakami oprócz NIEGO - wypowiedział to dość wyraźnie. A może mi się tak tylko zdawało?- widać, że ty coś do niego czujesz - zrobił chytrą minkę. Wtf ? To nawet ja jeszcze nie wiem co niby do niego czuję, a oni wiedzą ?
-Nie odpowiedziałeś mi na pytanie - zrobiłam taką T.T minkę .
-Spokojniee... to jego kuzynka...- widząc moją niezadowoloną minę ( wiedziałam że coś kręci. Nikt nie zna go tak dobrze jak ja ) dodał po chwili- no okey ... to jego była. Rozstali się z rok temu. Masz u niego szanse- puścił mi oczko. Idioci, idioci wszędzie. Wyszłam z kuchni widząc gromadkę chłopaków. Liama, Zayna i Lou. Wyminęłam ich i wchodziłam po schodach kiedy Louis zawołał :
-Ty mu się też podobasz !- to mnie znieruchomiło. Jeśli to prawda, too... nie ! Nial to nie partia dla ciebie. Poszłam do siebie do pokoju. Włączyłam laptopa i walnęłam się z nim na łóżko. Może tak czat ? ;) z anonimowanymi  osobami zawsze. Można się wyżalić, a i tak już nigdy nie będziesz pisała z tą samą osobą.
Ja: Heeej :)
Obcy: Hej xx.
Ja: mogę ci się wyżalić ? ;D
obcy: zależy ile masz lat i dziewczyna czy facet ?
Ja: dziewczyna :D 18
Obcy : No to pisz, bo ja chłopak 19 ^^
Ja:No to... chyba się zakochałam w chłopaku, który mnie nienawidzi xD
 Obcy: To dobrze , bo ja się też zakochałem :(
Ja: A jak ona wygląda ? ;D
Obcy: średnie ciemne lokowane lekko włosy, zielone oczy. Ma na imię Alex . -o kurwa... czy to może chodzi o mnie ? O.o
Ja:Jak masz na imię?
Obcy: na literkę N :D A ty opisz w kim się zakochałaś? - kurde... napisac czy nie napisać ?
Ja: blondyn, jest dość sławny :D na N ...
obcy się rozłączył.
Kurwa mać ! już było tak blisko, a jednak się nie udało. Może to naprawdę był Niall? Mam przerąbane. Co ja głupia najlepszego zrobiłam ?! nieeee. Nie wychodzę z pokoju. przecież się spalę ze wstydu... Chociaż... On też powiedział, że się we mnie zakochał. Usłyszałam po chwili ciszy dźwięki gitary. Na początku chciałam otworzyć drzwi, ale zorientowałam się, że to ze strony... balkonu? Wyszłam na taras i moim oczom ukazał się sam blondyn z gitarą w rękach i grający bodajże jakąś piosenkę One Direction. Ale całkiem nieźle... nawet, bardzo dobrze śpiewa. Patrzyłam się w niego jak sroka nie powiem w co. Patrzył cały czas na mnie. No może nie cały czas bo co chwilę spoglądał czy dobrze trzyma chwyty. Co do miny.. Uśmiechał się, owszem ale tak niepewnie. Nawet nie pomyślałam, że idiota, którego w ten jeden dzień zdążyłam pokochać już teraz będzie stał pod moim balkonem i śpiewał dla mnie piosenkę. Odwzajemniłam tak samo niepewnie uśmiech. Co ja najlepszego robię ?! Co teraz ? piosenka już dawno się skończyła, a my stoimy jak takie pół dupy zza krzaka i nie wiem co robić. Tylko się uśmiechamy. Przegryzłam dolną wargę i zbiegłam na dół. Przytuliłam się do niego. Mimo to, że wyglądam na twardą, to kocham się przytulać i jeść oczywiście. Jem baaaardzo dużo, a wyglądam chudo ;) ale ja z tego się cieszę. Ciepłe ramiona oplotły moje ciało. Staliśmy tak może z 5 minut. Bez słów, bo po co?
-Co to za piosenka ? - zapytałam ,ale po chwili tego pożałowałam bo zdrętwiał i mnie puścił. Spojrzał w moje oczy.
-Naprawdę nie wiesz? - pokiwałam lekko zarumieniona głową. Skąd ja to miałam niby wiedzieć ?
-More Than This - odparł cicho. po chwili usłyszeliśmy jakieś śmiechy ...
_________________
nieźle , dwa rozdziały w jeden dzień :DD

2 komentarze:

  1. Aaaaaa! Zajebisty blog! :3
    Nie no... beka z Nialla i Alex xD
    Chciałabym już następny rozdzialik :<
    Dodasz tu coś takiego jak "Obserwatorzy"? :)
    Będę go czytać do końca, uwierz mi.
    Świetna fabuła!
    Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział, pozdrawiam i życze dużo weny oraz udanych i niezapomnianych wakacji! :*

    OdpowiedzUsuń